Dlaczego nie sadzać dziecka i pozwolić mu rozwijać się na własną rękę?

Rozwój dziecka jest procesem, który trwa nieustannie od momentu narodzin aż do osiągnięcia pełnej dojrzałości. W miarę jak maluch rośnie, zdobywa nowe umiejętności we własnym tempie. Czy warto więc posadzić dziecko zanim samo będzie gotowe do przyjęcia pozycji siedzącej? Czy takie podejście może mieć wpływ na jego późniejszy rozwój? W niniejszym artykule postaramy się przybliżyć odpowiedź na te pytania.

Czas na naukę siadania

W momencie, gdy nasze maleństwo zaczyna samodzielnie siedzieć, jest to z pewnością czas, na który my, rodzice, z mniejszym lub większym utęsknieniem, ale jednak czekamy. Siadanie jest naturalnym etapem rozwoju, świadczącym o zdobywaniu przez nasze dziecko coraz lepszej kontroli. Wraz z umiejętnością siadu pojawiają się również nowe możliwości dla nas, rodziców, które ułatwiają codzienne obowiązki.

Czy posadzenie dziecka jest szkodliwe?

Wielu rodziców może się zastanawiać, czy posadzenie dziecka przed czasem jest niekorzystne dla jego rozwoju. Przecież coraz częściej słyszymy pytania o to, czy nasze dziecko już siedzi, bo przecież powinno. Czy jednak warto forsować ten etap rozwoju malucha, czy raczej pozwolić mu samodzielnie opanować umiejętność siadu?

Wpływ na kręgosłup

Jest to oczywiste, że maluch, który nie potrafi utrzymać pozycji siedzącej samodzielnie, nie powinien być biernie sadzany. Mięśnie dziecka nie są jeszcze wystarczająco silne, aby zapewnić odpowiednią ochronę dla delikatnego i ciągle kształtującego się kręgosłupa.

Rotacje tułowia

Rotacje tułowia są kluczem do płynnych i eleganckich ruchów. Siadanie zbyt wcześnie może ograniczyć swobodę ruchów dziecka, prowadząc do spięcia mięśni tułowia i usztywnienia rączek. Dziecko może mniej chętnie sięgać zabawkami, przekładać je z jednej strony na drugą, co może wpłynąć na jego zdolności motoryczne.

Wyprost w biodrze

Długotrwałe przebywanie w pozycji siedzącej może nie wpisywać się w naturalny rozwój dziecka. Maluchy, które zbyt wcześnie są posadzone, mogą mieć trudność z kontrolą kończyn dolnych podczas pionizacji i chodu. Może to również wpłynąć na ich chęć do czworakowania, a jako sposób lokomocji mogą wybierać przesuwanie się na pośladkach.

Pozwól dziecku rozwijać się w swoim tempie

Zamiast koncentrować się na tym, czego maluch jeszcze nie potrafi, warto nabrać dystansu i pozwolić mu rozwijać się we własnym rytmie, tworząc do tego odpowiednie warunki. Dziecko zaczyna przyjmować coraz wyższe pozycje, gdy zdobywa wystarczającą kontrolę nad postawą. Warto więc zapewnić dziecku swobodę i odpowiednie podłoże do nauki nowych umiejętności.

Jak wspierać rozwój dziecka?

Aby pomóc maluchowi zdobyć dobrą kontrolę w siadzie oraz zapewnić mu jak najlepsze warunki do samodzielnego przyjmowania i zmieniania tej pozycji, warto wykorzystać to, co dziecko aktualnie potrafi. Bawmy się z nim na brzuchu, na pleckach, zachęcajmy do zabawy w pozycji bocznej, pamiętajmy o turlaniu i dajmy dziecku możliwość aktywnej pracy.

Kontrola głowy

Pojawienie się kontroli głowy jest pierwszym krokiem w przygotowaniu dziecka do siadu. Warto dbać o dobrą kontrolę głowy, umiejętność utrzymywania jej w liniowości, czyli w przedłużeniu tułowia, już od 2. i 3. miesiąca życia.

Zabawa w różnych pozycjach

Wspierajmy dziecko w zdobywaniu nowych umiejętności poprzez zabawę na różnych pozycjach. Bawmy się z nim na brzuchu, na pleckach, na boku, pamiętajmy o turlaniu, dajmy dziecku możliwość aktywnej pracy i zdobywania kontroli nad ciałem.

Podsumowanie

Natura jest mądra i nie wrzuca nas od razu na głęboką wodę. Wszystkie umiejętności ruchowe następują w odpowiednim do tego czasie. Warto monitorować rozwój dziecka i reagować na ewentualne sygnały ostrzegawcze. Jeżeli Twoje dziecko z jakiegoś powodu nie osiąga umiejętności dostosowanych do swojego wieku to warto udać się do fizjoterapeuty dziecięcego, rozwiać wszelkie wątpliwości i jeśli to konieczne wspomóc rozwój ruchowy odpowiednio dobranymi ćwiczeniami.

Skontaktuj się z nami
Godziny otwarcia
Pon–Pt: 08:00 – 18:00
Sob–Nd: Nieczynne